W piękną, październikową niedzielę, gdy złota polska jesień z każdej strony dawało o sobie znać, rozpoczęliśmy w Rytrze, nasz tradycyjny już, marsz ku Przehybie. Szlakiem Partyzantów, Kurierów Sądeckich, którzy w czasie wojny ten szlak wielokrotnie, z narażeniem własnego życia pokonywali.
Od samego początku, czyli od pierwszej edycji wydarzenia, które miało miejsce 7 maja 2016 roku, celem było pokonanie trasy Kurierów, w ramach rywalizacji – to czynią uczestnicy Biegu, oraz w tempie dostosowanym dla każdego uczestnika, czyli w Rajdzie.
A pomysł zrodził się z wojennych wspomnień: W czasie okupacji powstały rekordy wyjść ze stacji PKP w Rytrze do schroniska na Przehybie liczone „w warunkach bezśnieżnych, z normalnym obciążeniem marszowym, drogą przez Połom”.
W 1940 r. czas 1 godzinę i 36 minut uzyskał Tadeusz Sokołowski „Ogór”. W 1942 r. zespół Mieczysław Chrzanowski i Jerzy Kotlarski uzyskali czas 1 godzinę i 42 minuty. Dopiero wiosną 1943 r. trójka Mieczysław Chrzanowski, Zbigniew Kmieć i Adam Krzyształowicz pobili rekord czasem 1 godzina i 27 minut.”.
Podczas tegorocznych zmagań rekord trasy nie został pobity, wciąż należy do Andrzeja Długosza, który podczas drugiej edycji biegu bardzo mocno go „wyśrubował”, ukończył ok.11 km bieg, z przewyższeniem ponad 800 m., z czasem 00:57:58 h.
W roku 2022 na podium w kategorii panów stanęli:
I Wojciech Tarasek – 01:01:42 h , II Rafał Gabryś – 01:02:03 h, III Robert Jachymiak – 01:03:00
Wśród pań najlepszymi zawodniczkami były:
I Katarzyna Zych – 01:17:16 h, II Anna Łukasik – 01:19:52 h, III Anna Bodziony – 01:28:37 h
Jak co roku, wspólnie z naszym Oddziałem, w wydarzeniu wzięli udział członkowie Akademickiego Uczelnianego Koła WSB-NLU przy PTT Oddział „Beskid”, studenci pierwszego roku, na czele z Rektorem Dariuszem Woźniakiem (który znów okazał się najszybszym rektorem!), wraz z małżonką Justyną Sokołowską – Woźniak.
Aby rajd i bieg miały należytą oprawę konieczne jest zaangażowanie wielu osób, które odpowiadają za sprawną organizację oraz przygotowują dla kończących trasę, poczęstunek. Na Przehybie serwowana była grochówka, kiełbaski oraz pyszne ciasto, przygotowane samodzielnie przez Rysia Tobiasza, szefa Sekcji Biegowej. Nad całością przygotowań jak i obsługą czuwał wiceprezes Piotr Augustyński, wspomagany przez Anię Szewczyk, Darka Tambora, Piotrusia Augustyńskiego i najlepszego cukiernika Rysia. Grupę rajdową szczęśliwie i w komplecie przyprowadził i sprowadził nasz przewodnik, Aleksander Groński.
Jolanta Augustyńska