W Święto Pracy, w grupie 41 osób wyjeżdżamy w godzinach porannych z Nowego Sącza i około południa jesteśmy na Roztoczu – krainie, gdzie chcemy dotknąć prawdziwej natury i znaleźć wyciszenie. Pierwszy dzień poświęcamy na zwiedzanie Krasnobrodu, a rozpoczynamy od kapliczki „Na wodzie” z kopią Cudownego Obrazu MB Krasnobrodzkiej. Źródło pod kapliczką słynie z właściwości uzdrawiających. Następnie zwiedzamy kościół i sanktuarium pw. Nawiedzenia NMP z zespołem klasztornym Dominikanów, muzeum parafialne, muzeum wieńców dożynkowych i ptaszarnię, po czym udajemy się do miejsca zakwaterowania. Po kawie, herbacie i krótkim odpoczynku wyruszamy szlakiem św. Rocha do drewnianej kapliczki w stylu góralskim pod tym samym patronem. Jej historia sięga XVII wieku, a według przekazów została ufundowana przez Marysieńkę Sobieską podczas panującej tu zarazy dżumy. Idąc dalej dochodzimy do piaszczystych plaż Zalewu Krasnobrodzkiego i wieży widokowej na szczycie dawnego kamieniołomu. Została wzniesiona w 2002 roku, a roztacza się z niej piękna panorama na zalew i Krasnobród. Po obiadokolacji przewodnik przygotował wyjątkowy – można powiedzieć nowatorski jak na wycieczki PTT – wieczór, wypełniony konkursem recytatorskim wierszy Brzechwy i Tuwima oraz konkursem „piwnym” pomiędzy drużynami kobiet i mężczyzn o nagrodę prezesa. Wszyscy spisali się świetnie i zwycięzców trudno było wskazać, ale bohaterem obu konkursów okrzyknięto Tomka. Nie znaliśmy go od tej wrażliwej na poezję i dżentelmeńskiej strony, czym wykazał się podczas obu konkursów.
Drugi dzień naszego pobytu na Roztoczu wypada w Dzień Flagi. Pobudkę robi nam Janusz porannymi serenadami na ławeczce przed hotelem. Po śniadaniu wyjeżdżamy do Zwierzyńca. Zwiedzamy Ośrodek Edukacyjno-Muzealny Roztoczańskiego Parku Narodowego, po czym ścieżką przyrodniczą wędrujemy na Bukową Górę. W jej górnej części utworzono już w 1934 roku za czasów Ordynacji Zamojskiej rezerwat przyrody, na obszarze którego możemy obserwować typowy układ roślinności w tej części Roztocza. Na ścieżce natrafiamy na ciekawe formacje skalne z wyrzeźbionym orłem i uznajemy, że jest to właściwe miejsce do zdjęcia w dniu święta symboli narodowych. Z Bukowej Góry schodzimy do Stawów Echo, których otoczenie jest ostoją konika polskiego. Mieliśmy szczęście, że były w pobliżu i mogliśmy obcować z nimi niemal na wyciągnięcie ręki. Będąc w Zwierzyńcu nie sposób było pominąć słynnego zwierzynieckiego browaru. Dorośli delektują się regionalnym złotym trunkiem, a dzieci i młodzież lodami. Na koniec zwiedzamy kościół pw. św. Jana Nepomucena, jeden z najbardziej charakterystycznych zabytków Zwierzyńca i całego Roztocza, potocznie zwany „na wyspie” lub „na wodzie” i spieszymy na obiadokolację, bo po niej mamy zaplanowane ognisko. Pieczemy kiełbaski, a wirtuozi gitary Janusz i Mietek umilają nam wieczór, a że śpiewać każdy może, jeden lepiej drugi gorzej, to im pomagamy.
Dzień Święta Konstytucji 3 Maja rozpoczynamy od mszy św. w kościele w Krasnobrodzie i jedziemy do Józefowa. Zwiedzamy nieczynny kamieniołom Babia Dolina i 18-metrową kamienna basztę widokową, z której roztacza się przepiękny widok na Roztocze i Puszczę Solską. W skałach kamieniołomu zachowały się liczne odciski flory i fauny sprzed wielu milionów lat. Warunki tego miejsca spowodowały, że wyrobisko w 2009 r. było terenem ćwiczeniowym dla polskich żołnierzy przed wyjazdem na misję do Afganistanu. Zatrzymujemy się także na józefowskim rynku, by podziwiać jedną z największych atrakcji miasta – fontannę z naturalnej wielkości postaciami zwierząt występujących w roztoczańskich lasach. Obserwujemy też przygotowania do przyjazdu biskupa. Z Józefowa jedziemy do Hamerni, do rezerwatu Czartowe Pole – flagowego miejsca na mapie Roztocza. Rezerwat obejmuje teren śródleśnych polan i dolinę rzeki Sopot, gdzie jak głosi legenda, dawniej „jeno czarci tam hasali”. Chociaż ścieżka przyrodnicza prowadząca rezerwatem ma tylko 2 km długości to czaruje tych, co lubią dzikość przyrody i jej nieokiełznane oblicze, to teren jakby wyjęty z baśni. Kolejną atrakcję w postaci wieży widokowej i plenerowego szyldu Roztocza mamy w miejscowości Susiec. Kto myślał, że jak na jeden dzień to atrakcji już wystarczy, to był w błędzie. Jeszcze czekało nas najdłuższe podczas całej wycieczki przejście piesze do rezerwatu przyrody Szumy na Tanwi, miejsca uważanego przez wielu za najpiękniejszą atrakcję Roztocza. Szumy na Tanwi to zespół 24 progów skalnych, gdzie spływająca woda wydaje charakterystyczny szumiący dźwięk kaskad – stąd nazwa. Idąc dalej do miejscowości Susiec napotykamy Wodospad Jeleń o wysokości 1,5 m – największy na Roztoczu i zamykamy kilkunastokilometrową pętlę. Mimo wyczerpującego dnia znajdujemy jeszcze siły, aby wieczorem pójść na majowy piknik na Rynku w Krasnobrodzie.
W sobotę, w przedostatnim dniu naszej przygody z Roztoczem jedziemy do Górecka Kościelnego. W miejscowym zabytkowym kościele św. Stanisława Biskupa Męczennika trwają przygotowania do odpustu. Zapracowany proboszcz znajduje jednak czas aby się z nami pomodlić i przybliżyć historię maleńkiej parafii i kościoła wzniesionego z fundacji Jana Jakuba Zamoyskiego w 1768 r. Kościół z pobliską kaplicą na rzece Szum łączy aleja wiekowych dębów, którą tworzy sześć kilkusetletnich pomnikowych drzew, o obwodach pni dochodzących nawet do 7,5 m! Dalsza wędrówka prowadzi rezerwatem przyrody „Szum”. Oprócz dzikich roztoczańskich krajobrazów uwagę zwraca tama na Szumie. Historia jej powstania jest dość nietypowa. Administrujący parafią w Górecku Kościelnym w latach 1961-1962 ks. Aleksander Siwek znany z inżynierskich i racjonalizatorskich zainteresowań, przekonał wiernych do potrzeby zelektryfikowania parafii i zmotywował do wybudowania w czynie społecznym elektrowni wodnej. Po wielu perturbacjach i nieprzychylnym podejściu ówczesnych władz elektrownię oddano do użytku dopiero po 30 latach, w roku 1992. Z Górecka Starego, gdzie kończymy wędrówkę jedziemy do Szczebrzeszyna, by nad rzeką Wieprz i na Rynku sfotografować się ze słynnym Chrząszczem, na którym Polacy, a szczególnie cudzoziemcy łamią sobie języki. Pod pomnikiem kultowego chrząszcza Szymek – najmłodszy uczestnik wycieczki otrzymuje od przewodników nagrodę za dzielną postawę. Dzień kończymy wyjątkową niespodzianką. Przewodnik wycieczki Ryszard Malesza zabiera nas do gospodarstwa „Wspólny Gołębnik” w Królikowie, zajmującego się hodowlą gołębi pocztowych. To jedno z trzech największych gospodarstw tego typu w Polsce, gdzie przebywa aktualnie ok. 1200 gołębi. Pod okiem sympatycznych i gościnnych gospodarzy Heleny i Adama zwiedzamy obiekty, wysłuchując ciekawych opowieści o tej niezwykłej pasji. Wieczorem udajemy się nad Zalew Krasnobrodzki podziwiać zachód słońca.
W niedzielę rano msza św., pakowanie i wyjazd do Zamościa. Z przewodnikiem Tomaszem zwiedzamy „Padwę północy” czy też „perłę renesansu”, jak zwą Zamość za sprawą unikatowego zespołu architektoniczno-urbanistycznego Starego Miasta. Zamość nazywany jest też „miastem idealnym”, założonym w VI wieku przez hetmana koronnego Jana Zamoyskiego. Zaprojektowane przez wybitnego włoskiego architekta Bernardo Morando miasto-twierdza zostało w 1992 roku wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Zwiedzamy renesansowy Rynek Wielki z pięknymi ormiańskimi kamienicami i ratuszem, który zdobią rozłożyste, klasycystyczne schody, podziwiamy imponujące mury Twierdzy Zamość z Bramą Lwowską, Pałac Zamoyskich i pomnik Jana Zamoyskiego, kościół rzymskokatolicki pw. Zwiastowania NMP, katedrę, synagogę i wiele innych ciekawych miejsc i zabytków. Jakby pięciodniowych atrakcji było jeszcze mało, to w drodze powrotnej do Nowego Sącza zajeżdżamy do miejscowości Gorajec, by zobaczyć jeden z najstarszych obiektów drewnianego budownictwa cerkiewnego w Polsce – cerkiew pw. Narodzenia NMP z XVI wieku.
Większość z nas na Roztoczu była pierwszy raz. Niezwykła kraina geograficzna urzekła nas wyjątkowymi walorami przyrodniczymi, kulturowymi i historycznymi. Gęste lasy, kolorowa mozaika falistych pól, rzadka zabudowa, cisza oraz wyjątkowy w skali kraju klimat i atmosfera były trafnym pomysłem na spędzenie majówki, za który dziękujemy Ryśkowi. A góry są i będą.
Zbigniew Smajdor
>>> Galeria zdjęć <<<